Haha.... i niech ktoś mi powie, że prognozy pogody się sprawdzają. Osobiście mówię: Nie można ich słuchać! Miało świecić słońce a padało, dzisiaj na pewno będzie na odwrót i trzymam za to bardzo mocno kciuki. Plan na dziś dobrze bawić się w Sopocie! i zjeść II śniadanie na molo.
A tymczasem na śniadanie serwujemy tradycyjne turystyczne kanapki. Co prawda warzywa musiałyśmy pokroić bardzooooo tępym nożem obiadowym, ale udało się (gorzej z bułkami) ;p Tak to już jest jak kuchnia nie swoja, trzeba sobie radzić!
niedziela, 28 kwietnia 2013
sobota, 27 kwietnia 2013
Zagubiona w czasie
Nie wiem czy to było śniadanie czy może obiad. Mój organizm oszalał po 12 godzinnej podróży. Trzeba przywołać się do porządku. Jajko sadzone z kawałkami sera żółtego i sera feta może pomoże. A po jedzonku spacer brzegiem morza :)
piątek, 26 kwietnia 2013
Sałatka z koktajlem
Nadszedł dzień zero. Jeszcze tylko wstąpić na kilka godzin na uczelnię i można ruszać w świat, a konkretnie do Gdyni. Wczoraj przeżyłam szok kupując bilety, bo okazało się, że każda z nas będzie jechała nie tylko w innym przedziale, ale także wagonie. Jakoś trzeba będzie poradzić sobie z tą sytuację i znaleźć rozrywkę na dziesięciogodzinną podróż.
Dzisiejsze śniadanie to zbiór tego, co pozostało w mojej lodówce i nie tylko. Sałatka z 4 liści sałaty, kawałka ogórka i połowy pomidora podana z rzeżuchą i polana łyżką oliwy z oliwek oraz koktajl z grejpfruta. Po dostarczeniu organizmowi tylu witamin śmiało można podbijać świat nauki!
Dzisiejsze śniadanie to zbiór tego, co pozostało w mojej lodówce i nie tylko. Sałatka z 4 liści sałaty, kawałka ogórka i połowy pomidora podana z rzeżuchą i polana łyżką oliwy z oliwek oraz koktajl z grejpfruta. Po dostarczeniu organizmowi tylu witamin śmiało można podbijać świat nauki!
Dla wszystkich, którzy lubią mocną kawę do śniadania!
czwartek, 25 kwietnia 2013
Powrót do śniadań
Dzisiaj kolejna wersja owsianki. Tym razem ze śliwkami. Co Wy na to?
Lubicie suszone śliwki, bo ja odkryłam ich smak 2-3 lata temu. Wcześniej
do ust ich nie chciałam wziąć, podobnie było z rodzynkami. To chyba
prawda, że człowiek dojrzewa do pewnych smaków.
środa, 24 kwietnia 2013
Domowy obiad 3
Jeszcze tylko dwa dni i zaczynam dłuuuuugi weekend :) Najpierw podróż nad morze z dziewczynami, a później grillowanie, leniuchowanie i zero zmartwień.
Dzisiaj na obiad wybrałam z pojemnika kotlety mielone nadziewane serem żółtym i grzybami, a także kaszę, której ugotowałam wczoraj za dużo, sos i śliwki :)
Ciekawa jestem czy też lubicie zamiast surówki z warzyw zjeść owoce do obiadu. U mnie najczęściej są to gruszki lub śliwki. Pamiętam, że zawsze były dodatkiem do niedzielnego obiadu u babci. Hmmm powrót do wspomnień z dzieciństwa :)
Dzisiaj na obiad wybrałam z pojemnika kotlety mielone nadziewane serem żółtym i grzybami, a także kaszę, której ugotowałam wczoraj za dużo, sos i śliwki :)
Ciekawa jestem czy też lubicie zamiast surówki z warzyw zjeść owoce do obiadu. U mnie najczęściej są to gruszki lub śliwki. Pamiętam, że zawsze były dodatkiem do niedzielnego obiadu u babci. Hmmm powrót do wspomnień z dzieciństwa :)
wtorek, 23 kwietnia 2013
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
Domowy obiad 1
Mój tygodniowy jadłospis obiadowy jest szczegółowo zaplanowany dzięki moim rodzicom, którzy bardzo skrupulatnie zadbali, aby w moim plecaku niczego nie zabrakło. Po każdym powrocie z domu półka w lodówce pęka w szwach. Jeśli kiedyś będę miała problemy z kręgosłupem od dźwigania ciężarów to będzie ich wina :P
Gotowe obiady to naprawdę świetna rzecz szczególnie w taką pogodę jak dziś. Owszem bardzo lubię eksperymentować i sama przygotowywać sobie dania, ale wizja spędzenia kilku godzin na świeżym powietrzu jest niemniej kusząca. Dodatkowym plusem jest świadomość, że wszystko, co zjem będzie smakował jak u mamy, a do tego kilka złotych pozostanie w mojej kieszeni!
Przez ten tydzień dowiecie się, co student może zabrać z domu, aby nie martwić się, co i jak sobie ugotować. Może zdradzicie mi, co Wy jako obecni lub byli studenci dostawaliście od rodziców w wałówce:)
Gotowe obiady to naprawdę świetna rzecz szczególnie w taką pogodę jak dziś. Owszem bardzo lubię eksperymentować i sama przygotowywać sobie dania, ale wizja spędzenia kilku godzin na świeżym powietrzu jest niemniej kusząca. Dodatkowym plusem jest świadomość, że wszystko, co zjem będzie smakował jak u mamy, a do tego kilka złotych pozostanie w mojej kieszeni!
Dzisiaj obiad nr 1. Mój wkład to ugotowanie ryżu i posypanie go
koperkiem, a także odgrzanie pieczonego kurczaka i wyłożenie mizerii ze
słoiczka.
Szybko, bezcennie i smacznie!
Przez ten tydzień dowiecie się, co student może zabrać z domu, aby nie martwić się, co i jak sobie ugotować. Może zdradzicie mi, co Wy jako obecni lub byli studenci dostawaliście od rodziców w wałówce:)
sobota, 20 kwietnia 2013
Ciasto francuskie ze szpinakiem
Co Was dzisiaj obudziło? Bo mnie stukający o rynnę deszcz! Kiedy człowiek ma czas, żeby odpocząć, skorzystać z dobrodziejstw przyrody, gdyż nic go nie ogranicza to pogoda nigdy nie może się zgrać.
No cóż takie życie, ale zamiast siedzieć i narzekać warto zabrać się za coś konstruktywnego. Najlepiej wejść do kuchni i poszukać inspiracji. Dzisiaj obiad w towarzystwie siostry i szwagra. Musiał być szybki, więc skorzystałam z gotowych składników. Wyszło pysznie:)
Składniki:
- opakowanie mrożonego szpinaku rozdrobnionego
- ciasto francuskie
- ser feta
- 2 ząbki czosnku
- pół cebuli
- pieprz
- sól
- dwie łyżki oliwy
Wykonanie:
Cebulę szklimy na rozgrzanej oliwie, pod koniec smażenia dodajemy posiekany czosnek. Na patelnie wrzucamy rozmrożony szpinak i czekamy aż woda odparuje. Kolejno dodajemy połowę pokrojonego sera feta i czekamy aż się rozpuści, doprawiamy do smaku. Ciasto francuskie rozkładamy na formie do tarty (lub na tortownicy) smarujemy szpinakiem i posypujemy resztą sera. Na wierzch układamy paski ciasta francuskiego tak, aby stworzyły kratę. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 st. przez 15-20 min.
Myślę, że warto wspomnieć o wczorajszym wieczorze i promować młode talenty. Tak więc, miałam okazję obejrzeć całkiem ciekawe przestawienie muzyczne pt: "Wybór" wystawione przez teatr EKOstudio w opolskim amfiteatrze. Kilka śmiesznych tekstów, świetne piosenki no i całkiem niezłe układy taneczne.
No cóż takie życie, ale zamiast siedzieć i narzekać warto zabrać się za coś konstruktywnego. Najlepiej wejść do kuchni i poszukać inspiracji. Dzisiaj obiad w towarzystwie siostry i szwagra. Musiał być szybki, więc skorzystałam z gotowych składników. Wyszło pysznie:)
Ciasto francuskie ze szpinakiem i serem feta
- opakowanie mrożonego szpinaku rozdrobnionego
- ciasto francuskie
- ser feta
- 2 ząbki czosnku
- pół cebuli
- pieprz
- sól
- dwie łyżki oliwy
Wykonanie:
Cebulę szklimy na rozgrzanej oliwie, pod koniec smażenia dodajemy posiekany czosnek. Na patelnie wrzucamy rozmrożony szpinak i czekamy aż woda odparuje. Kolejno dodajemy połowę pokrojonego sera feta i czekamy aż się rozpuści, doprawiamy do smaku. Ciasto francuskie rozkładamy na formie do tarty (lub na tortownicy) smarujemy szpinakiem i posypujemy resztą sera. Na wierzch układamy paski ciasta francuskiego tak, aby stworzyły kratę. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 st. przez 15-20 min.
Myślę, że warto wspomnieć o wczorajszym wieczorze i promować młode talenty. Tak więc, miałam okazję obejrzeć całkiem ciekawe przestawienie muzyczne pt: "Wybór" wystawione przez teatr EKOstudio w opolskim amfiteatrze. Kilka śmiesznych tekstów, świetne piosenki no i całkiem niezłe układy taneczne.
Cytując jednego z bohaterów nie mam większych "obiektywów".
PS. W Opolu wychodzi słońce!!!!!
piątek, 19 kwietnia 2013
Jajecznica z szynką i serem feta
Zanim wsiądę do pociągu i spędzę w nim trochę dużo czasu, muszę jeszcze zajrzeć na uczelnię. Zanim jednak dzień zacznie się na dobre trzeba nabrać sił i zjeść małe co nie co.
Dzisiaj połączenie jajek, szynki i sera feta z bazylią. Trochę słońca śródziemnomorskiego się przyda, bo za oknem jakoś tak szaro.
Dzisiaj połączenie jajek, szynki i sera feta z bazylią. Trochę słońca śródziemnomorskiego się przyda, bo za oknem jakoś tak szaro.
Kolejne odkrycie mojej współlokatorki:) Tylko chce się słuchać!
czwartek, 18 kwietnia 2013
Wiosenne śniadanie
Dzisiaj postanowiłam wykorzystać wszystkie warzywa jakie posiadam w lodówce do przygotowania śniadania. Wszystko zmieszałam z serkiem wiejskim i dołożyłam tosty z żółtym serem i keczupem. Wyszło kolorowo i smakowicie :)
Jutro już piątek! Cieszy mnie to bardzo, nie powiem, że nie ;) Wreszcie zobaczę się z rodzinką i spędzę z nimi trochę czasu. Może coś pysznego im przygotuję? Macie jakieś pomysły?
Jutro już piątek! Cieszy mnie to bardzo, nie powiem, że nie ;) Wreszcie zobaczę się z rodzinką i spędzę z nimi trochę czasu. Może coś pysznego im przygotuję? Macie jakieś pomysły?
środa, 17 kwietnia 2013
Owsianka z czarną porzeczką
Usłyszeć śpiew ptaków przez zamknięte okno i obudzić się jeszcze przed budzikiem- uczucie bezcenne. Towarzyszy mi już od kilku dobrych dni i wcale nie przeszkadza.
Dziś kolejna odsłona owsianki tym razem z czarną porzeczką i jogurtem naturalnym.
Dziś kolejna odsłona owsianki tym razem z czarną porzeczką i jogurtem naturalnym.
wtorek, 16 kwietnia 2013
Owsianka z jabłkiem i cynamonem
Kto rano wstaje ten ma duuuuużo energii, ale żeby zachować ją przez cały dzień trzeba zjeść pożywne śniadanie. Dlatego pomyślałam o owsiance robionej na wodzie z dodatkiem startego jabłka i cynamonu.
PS. Uśmiechniętego dnia Wam życzę!
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Przypływ energii
Jeśli nie można wyjść na spacer w tak piękną pogodę i doładować akumulatorów to trzeba coś wymyślić z posiadanych środków. Przede mną cały dzień nauki toteż, żeby mój mózg wytrzymał i nie zresetował się jeszcze przed południem muszę dostarczyć mu odpowiednią dawkę energii. Myślę, że kanapki z Nutellą i bananem posypane startą białą czekoladą są dobrym pomysłem:) Na pewno smakowitym!
niedziela, 14 kwietnia 2013
Pancakes
Prześladowały mnie cały tydzień. Chodziły za mną krok w krok, więc czas najwyższy, żeby stawić im czoła. Dzisiaj na obiad będą pancakes, z przepisy, który znalazłam TUTAJ.
Na talerzu znalazły się oprócz tradycyjnego smaku, także czekoladowe i cynamonowe. Jako dodatek mam do wyboru serek waniliowy, konfiturę śliwkowo-gruszkową, Nutellę, jabłka zapiekane z cynamonem lub cukier puder. Jaką kombinację wybrać, sama nie wiem?
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 2 jajka
- 2 szklanki maślanki
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody
- 1/4 szklanki oliwy
- szczypta soli
Wykonanie:
Wszystkie składniki połączyć razem i dokładnie zmieszać używając miksera. Ciasto powinno mieć konsystencje gęstej śmietany. Pancakes piec na rozgrzanej, suchej patelni.
Na talerzu znalazły się oprócz tradycyjnego smaku, także czekoladowe i cynamonowe. Jako dodatek mam do wyboru serek waniliowy, konfiturę śliwkowo-gruszkową, Nutellę, jabłka zapiekane z cynamonem lub cukier puder. Jaką kombinację wybrać, sama nie wiem?
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 2 jajka
- 2 szklanki maślanki
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 2 czubate łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki sody
- 1/4 szklanki oliwy
- szczypta soli
Wykonanie:
Wszystkie składniki połączyć razem i dokładnie zmieszać używając miksera. Ciasto powinno mieć konsystencje gęstej śmietany. Pancakes piec na rozgrzanej, suchej patelni.
Zwykłe |
Czekoladowe |
Cynamonowe |
Pierwsza kombinacja: czekoladowy pancakes z serkiem waniliowym i konfiturą:)
sobota, 13 kwietnia 2013
Owoce z jogurtem
Wczoraj dzień zaczął się od czekolady i skończył z czekoladą. Dzisiaj od rana było zdrowo, więc tak pozostanie do końca. Dlatego do filmu będziemy zajadać się owocami z bakaliami polanymi jogurtem truskawkowym.
Składniki:
- 4 kiwi
- 2 banany
- 1 pomarańcza
- 5 truskawek
- 2 gruszki
- mały jogurt truskawkowy
- garść bakali
- 8 łyżek płatek owsianych
- 8 łyżek płatek żytnich
Wykonanie:
Wszystkie owoce pokroić, powrzucać do szklanek lub miseczek, polać jogurtem i posypać bakaliami.
PS. Wycieczka do Tyńca udała się znakomicie;) Pogoda i humory dopisały, na pewno tam wrócimy!
Składniki:
- 4 kiwi
- 2 banany
- 1 pomarańcza
- 5 truskawek
- 2 gruszki
- mały jogurt truskawkowy
- garść bakali
- 8 łyżek płatek owsianych
- 8 łyżek płatek żytnich
Wykonanie:
Wszystkie owoce pokroić, powrzucać do szklanek lub miseczek, polać jogurtem i posypać bakaliami.
PS. Wycieczka do Tyńca udała się znakomicie;) Pogoda i humory dopisały, na pewno tam wrócimy!
piątek, 12 kwietnia 2013
Mus black and white z truskawkami
Jak się zaczyna tak się kończy- mądre, polskie przysłowie. Dzisiaj pasuje jak ulał, ponieważ po wyśmienitym śniadaniu wieczorem czeka na mnie mus black and white z truskawkami. Deser wyszedł wyśmienicie- jest puszysty i delikatny. Słodka chwilo trwaj!!!
Składniki:
- tabliczka mlecznej czekolady (100g)
- 2 jajka
- 6 łyżek cukru pudru
- 6 łyżek śmietany 30%
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki wody
Wykonanie:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z dwiema łyżkami wody oraz masłem, odstawić do wystudzenia. Białka ubić na sztywną pianę, dodając na końcu 3 łyżki cukru pudru. W drugiej miseczce utrzeć żółtka z pozostałą częścią cukru pudru. Gdy czekolada wystygnie, mieszamy ją z żółtkami, następnie dodajemy ubite białka. Na końcu ubijamy śmietanę kremówkę i łączymy ją wcześniej przygotowaną masą. Ja wlałam gotową masę do 2 miseczek i wstawiłam na 2 godz do zamrażalnika. Deser podałam w kieliszkach do wina.
Składniki:
- tabliczka mlecznej czekolady (100g)
- 2 jajka
- 6 łyżek cukru pudru
- 6 łyżek śmietany 30%
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki wody
Wykonanie:
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej z dwiema łyżkami wody oraz masłem, odstawić do wystudzenia. Białka ubić na sztywną pianę, dodając na końcu 3 łyżki cukru pudru. W drugiej miseczce utrzeć żółtka z pozostałą częścią cukru pudru. Gdy czekolada wystygnie, mieszamy ją z żółtkami, następnie dodajemy ubite białka. Na końcu ubijamy śmietanę kremówkę i łączymy ją wcześniej przygotowaną masą. Ja wlałam gotową masę do 2 miseczek i wstawiłam na 2 godz do zamrażalnika. Deser podałam w kieliszkach do wina.
Subskrybuj:
Posty (Atom)