sobota, 1 czerwca 2013

Czekoladowe szaleństwo- muffiny z truskawkami



Nadeszła sobota! Piękna, słoneczna sobota:)
Aż chce się wybiec  z domu z okrzykiem: NARESZCIE!

Taki mały, niewinny żart. Pogoda jak przez ostatnie dni nie dopisuje. Deszcz, wiatr i ciemne chmury- to właśnie widzę zza okna i wcale nie chce się wybiegać z domu;/



Ale to wszystko nieważne, bo dzisiaj przyjeżdżają do nas ważni goście. Od rana wszyscy krzątają się po domu. Nastąpił przydział zadań i  nikt nikomu nie wchodzi w paradę. Ja jak zawsze odpowiadam za coś słodkiego. Jeszcze przed weekendem wiedziałam, że koniecznie muszę zrobić czekoladowe muffiny z truskawkami. Zażądała ich moja siostra, która wie co dobre:)


Składniki:
- 1 margaryna
- pół szklanki mleka/wody
- do 2 szklanek cukru (zależy od indywidualnych preferencji)
- 4 łyżki kakao
- 2 szklanki mąki
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 4 jajka
- tabliczka mlecznej czekolady
- 10 dag truskawek

Wykonanie:
Margarynę rozpuszczamy z mlekiem, cukrem i kakao. Dokładnie mieszamy i odstawiamy do wystudzenia. Gdy już masa wystygnie dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i żółtka. Wszystko miksujemy. Na końcu bardzo delikatnie łączymy uzyskaną masę z pianą, ubitą z białek.
Przed pieczeniem nagrzewamy piec do 200 st.  Wyciągamy foremki na muffiny, wkładamy do nich papilotki i wypełniamy do połowy masą. Wrzucamy kawałek truskawki i przykrywamy łyżką masy. Wypełnione foremki pieczemy w temperaturze 180 st, przez 35 min.
Kiedy będziemy mieli wszystkie muffiny, dekorujemy je czekoladą rozpuszczoną w kąpieli wodnej.

Ciekawe czy będzie smakowało gościom? O domowników nie muszę się martwić, bo nie mogli się oprzeć i już spałaszowali kilka babeczek:)




1 komentarz: