Wiosna- można powiedzieć- wraca, a z nią dobry humor i mam nadzieję chęci do ciężkiej pracy. Po porannym spotkaniu z promotorką nie jestem w najlepszym nastroju, ale trzy głębokie wdechy powinny starczyć, żeby powrócić do życia. Dzisiaj rozpoczynam misję poszukiwawczą respondentów do moich badań. Grupa dość specyficzna, więc nie będzie łatwo.
A co na obiad... dzisiaj u mnie można rzecz tradycyjny obiad polski w wydaniu włoskim (chyba nie będzie to nadużyciem). Roladki nadziewane suszonymi pomidorami, mozzarellą i rukolą w przepysznym sosie, warto było pokusić się o dokładkę :)
Roladki:
- 1 duża pierś z kurczaka
- 3 kawałki sera mozzarella
- 3 suszone pomidory
- garść rukoli
- oliwa z suszonych pomidorów
- oliwa z suszonych pomidorów
Sos z suszonych pomidorów:
- 1 czerwona cebula
- 3/4 szklanka białego wytrawnego wina
- 1 szklanka śmietany kremówki
- 8 suszonych pomidorów
Sałatka:
- 1 opakowanie mieszanki sałat Fit&Easy Active
- 200 g pomidorków cherry
- 5 łyżek ziaren słonecznika
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka cytryny
Dodatkowo:
- 2 woreczki brązowego ryżu
- świeża bazylia
- przyprawy (sól. pieprz)
Wykonanie:
Roladki:
Roladki:
Pierś z kurczaka myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Następnie kroimy na trzy części i za pomocą tłuczka ubijamy (pamiętamy, aby zawinąć mięso folią, dzięki czemu nie będzie się ono lepiło do tłuczka). Ubite kawałki piersi przekładamy do głębokiego talerza, zalewamy oliwą z suszonych pomidorów (opcjonalnie możemy dodać po łyżeczce naszych ulubionych, suszonych ziół), zakrywamy folią spożywczą i wkładamy do lodówki na ok. 10 min.
Po wyciągnięciu mięsa z lodówki pojedynczo kładziemy każdy kawałek na papierowym ręcznik, nadziewamy pomidorem, serem oraz rukolą i zawijamy. Możemy wspomóc się wykałaczką, aby roladka się nie rozwinęła podczas smażenia. Po zwinięciu wszystkich roladek kładziemy je na rozgrzaną patelnię i smażymy ok. 10 min.
Po wyciągnięciu mięsa z lodówki pojedynczo kładziemy każdy kawałek na papierowym ręcznik, nadziewamy pomidorem, serem oraz rukolą i zawijamy. Możemy wspomóc się wykałaczką, aby roladka się nie rozwinęła podczas smażenia. Po zwinięciu wszystkich roladek kładziemy je na rozgrzaną patelnię i smażymy ok. 10 min.
Sos:
Po usmażeniu zdejmujemy roladki z patelni i wrzucamy na nią posiekaną cebulę. Kiedy cebula się zeszkli wlewamy wino, a po kolejnych 4-5 min dodajemy śmietankę, pokrojone suszone pomidory i kilka posiekanych listków bazylii. Wszystko dokładnie mieszamy i przelewamy do wysokiego pojemnika. Za pomocą blendera mieszamy składniki, a następnie z powrotem wlewamy go na patelnię. Wyciągamy z roladek wykałaczki i wkładamy je do sosu. Przykrywamy patelnię i dusimy mięso ok. 10 min.
Sałatka:
W międzyczasie kiedy przygotowujemy mięso i sos, nastawiamy wodę na ryż i gotujemy go zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Pozostało tylko zrobić sałatkę. Do miski wrzucamy mieszankę sałat Fit&Easy, dodajemy przekrojone na 4 części pomidorki oraz posiekaną bazylię. Całość polewamy oliwą, doprawiamy solą i pieprzem oraz posypujemy prażonymi ziarnami słonecznika.
PS. Jak wiecie, bądź nie bawię się od jakiegoś czasu w postcrossing i wczoraj miała miejsce bardzo ciekawa rzecz, mianowicie moja koleżanka wylosowała osobę z Krymu. Jak możecie się domyślić jej adres jest już nieaktualny i co tu zrobić?
Kaaasiu! widzę, że bierzesz udział w BlogerChefie - poznaję po sałacie.
OdpowiedzUsuńostatni półfinał, a więc konkurencja silna. Ale trzymam za Ciebie kciuki! powodzenia :]
w sumie żal byłoby nie spróbować :) chociaż nadal procuję nad II przepisem , mam nadzieję, że zdążę.
Usuńpozdrawiam
pyszny obiad:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe te roladki, taki obiad to dopiero pychotka :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, a pomysłów pewnie nie brakuje ;)
OdpowiedzUsuńWłoskie smaki widzę, więc to idealna propozycja obiadowa dla mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo pyszne roladki i pięknie podane. Podoba mi się tutaj, więc będę częściej zaglądać :)
OdpowiedzUsuńpyszne te roladki:))
OdpowiedzUsuńFantastyczne roladki .. taki obiad to raj dla podniebienia :D
OdpowiedzUsuń