środa, 24 kwietnia 2013

Domowy obiad 3

Jeszcze tylko dwa dni i zaczynam dłuuuuugi weekend :) Najpierw podróż nad morze z dziewczynami, a później grillowanie, leniuchowanie i zero zmartwień.

Dzisiaj na obiad wybrałam z pojemnika kotlety mielone nadziewane serem żółtym i grzybami, a także kaszę, której ugotowałam wczoraj za dużo, sos i śliwki :)
Ciekawa jestem czy też lubicie zamiast surówki z warzyw zjeść owoce do obiadu. U mnie najczęściej są to gruszki lub śliwki. Pamiętam, że zawsze były dodatkiem do niedzielnego obiadu u babci.  Hmmm powrót do wspomnień z dzieciństwa :) 





1 komentarz:

  1. to jestem zaskoczona, bo u mnie nigdy owoce do obiadu nie byly podawane;/;p

    OdpowiedzUsuń