Bez Internetu jak bez ręki.... to niestety prawda. Od zeszłego piątku nie miała dostępu do sieci, przez co nie mogłam podzielić się z Wami moim ostatnim wrześniowym tortem :/ Upiekłam go specjalnie na powitanie nowego roku akademickiego w naszym studenckim mieszkaniu. Spotkałyśmy się z dziewczynami po 3 miesiącach... chyba każdy wie, co to znaczy.
Babski wieczór przy winie, owocach i słodkościach ;)
Cytując klasyka: "To będzie dobry rok!"
Cytując klasyka: "To będzie dobry rok!"
Składniki na biszkopt: (nie ma opcji żeby się nie udał)
- 5 jajek
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka octu
- szczypta soli
Żółtka mieszamy z proszkiem do pieczenia oraz octem i odstawiamy do wyrośnięcia.
Białka ubijamy z solą, gdy uzyskają konsystencję sztywnej piany dodajemy po
łyżce cukru cały czas mieszając. Następnie do większej miski przesiewamy mąki i stopniowo (po łyżce) dodajemy do białek. Wlewamy olej
oraz masę z żółtek. Wszystko mieszamy. Gotowe ciasto wlewamy na tortownicę,
której dno wykładamy pergaminem. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy
przez 45 min w temperaturze 180 st. Najlepiej przed wyciągnięciem ciasta z
piekarnika sprawdzić je patyczkiem. Tortownicę stawiamy pionowo (możemy podeprzeć
ją garnkiem, tak aby środek nie opadł i ciasto odparowała). Zimne ciasto
przecinamy dwukrotnie.
Składniki na krem:
- 1 opakowanie sera mascarpone
- 375 ml śmietany 30%
- 3 łyżeczki żelatyny
- 1 tabliczka białej czekolady
- 150 g wiórek kokosowych
Do ozdoby:
- 1/2 tabliczki białej czekolady
- 100 g migdałów w płatkach
- 1/5 szklanki Brandy
Wykonanie:
Czekoladę rozpuszczamy z 4-5 łyżkami kremówki w kąpieli wodnej.
Odstawiamy do wystudzenia. W tym czasie ubijamy kremówkę z cukrem pudrem i łączymy z przestudzoną rozpuszczoną żelatyną. Kiedy czekolada
wystygnie wlewamy ją do kremówki, mieszamy za pomocą miksera. Kolejno łączymy uzyskany krem z serkiem mascarpone oraz wiórkami. Całość
odstawiamy do lodówki na ok. 1 godz. W tym czasie namaczamy blaty biszkopta
Brandy. Krem dzielimy na 3 części i przekładamy nim biszkopt.
Na pokrytą kremem górę tortu układamy płatki migdałowe,
natomiast boki pokrywamy startą białą czekoladą. Tort odstawiamy do lodówki na 3-4 godziny. Jeśli nam się nie spieszy możemy zostawić tort w lodówce na cały dzień, wtedy masa dobrze zastygnie i będzie idealnie się kroił.Na talerzyku Magdy :) |
wsunęłabym chyba cały:D
OdpowiedzUsuńwspaniale rozpocząć rok akademicki takim tortem, ba wspaniale go jeść bez względu na okazję;)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńkocham rafaello!
OdpowiedzUsuńIle musimy dodać cukru pudru do masy? I na jaka blaszkę jest przeznaczony przepis?
OdpowiedzUsuńtortownica ma średnice 23 cm, natomiast jeśli chodzi o cukier puder to ja dodałam 2 łyżki, ale można dać 3 bądź wcale, wszystko zależy od tego czy lubimy kremy bardziej czy mnie słodkie :)
Usuńpozdrawiam
OdpowiedzUsuńno to musiał być wieczór ???
serdeczności :)))