wtorek, 17 grudnia 2013

A może frytki? a do tego kurczak

Kto nie lubi frytek? Na pewno nie ja! A ponieważ dawno ich nie jadłam to bardzo chętnie zabrałam się do krojenia ziemniaków. Pogoda za oknem idealna, słońce zagląda do kuchni rażąc mnie w oczy, ale ani mi się śni zasłaniać rolety. Nie można przecież rezygnować z darmowej witaminy D.

Składniki:
- 6 dużych ziemniaków
- 2 szklanki oleju
- 2 pałki z kurczaka
- przyprawa do kurczaka 

Wykonanie:
Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy- najpierw w plastry, a później w słupki. Ja przed smażeniem zagotowuję ziemniaki w wodzie. Następnie cedzę i partiami wrzucam na gorący olej do rondelka. Dzięki temu, że ziemianki przed smażeniem się zagotowały krócej się smażą. Po usmażeniu wyciągam je na sitko, aby resztki oleju wykapały. Równocześnie z frytkami przygotowujemy kurczaka. Najpierw płuczemy pałki, osuszamy kuchennymi ręcznikami, przyprawiamy i wrzucamy do patelnię z olejem i odrobiną wody. Przykrywamy patelnię, aby kurczak się udusił, pod koniec odkrywamy, aby się zarumieniła skórka.







1 komentarz:

  1. Kocham frytki :)
    Pozdrawiam i zapraszam serdecznie do mnie na piernik ucierany :)

    OdpowiedzUsuń